Czy można kupić zestaw pozwalający na rozpoczęcie świadomej przygody z fotografią w cenie średniej klasy obiektywu? Oczywiście, ale pod warunkiem, że wybierzemy sprzęt używany. W tym artykule doradzimy jakie tanie korpusy i obiektywy są warte uwagi i zaproponujemy 3 przykładowe zestawy idealne dla początkującego amatora.
Na co zwracać uwagę przy zakupie używanego aparatu
Przede wszystkim należy mieć na uwadze, że budżet 1000 zł na zakup aparatu z obiektywem to naprawdę skromna kwota. Wystarczy krótka wizyta w dowolnym sklepie fotograficznym, aby zorientować się, że przyzwoity obiektyw zoom ze stałym światłem dla „ambitnego amatora” osiąga zwykle ceny 1500 – 2000 zł. Korpusy kosztują nierzadko drugie tyle. Kiedy jednak spojrzymy na sprzęty sprzed 5-10 lat okazuje się, że można znaleźć naprawdę przyzwoite aparaty za ułamek ceny nowego sprzętu. Wybierajmy egzemplarze zadbane, bez dużej ilości rys i zatarć, najlepiej z niewielkim przebiegiem. Wystrzegajmy się także aparatów awaryjnych, gdyż cena naprawy przy takim budżecie może przekroczyć wartość sprzętu.
Nikon D90 + Nikkor 18-105mm f/3.5-5.6
Swego czasu absolutny hit sprzedażowy, bardzo udany i niemal bezawaryjny korpus oraz naprawdę przyzwoity obiektyw. Niewątpliwą zaletą Nikona D90 jest wsparcie dla starszych obiektów bez wbudowanego silnika autofocusa (np. Nikkor 50/1.8 D) co daje nam dostęp do olbrzymiej grupy tanich szkieł, bez rezygnowania z pełnej automatyki. Korpus posiada także górny wyświetlacz LCD (rzadkość w tej grupie cenowej), dużą liczbę wygodnych przełączników na obudowie ograniczającą potrzebę zaglądania do menu oraz nowoczesny wyświetlacz o bardzo dobrej rozdzielczości. Proponowany obiektyw Nikon 18-105mm to jeden z najlepszych wyborów w kategorii cena/jakość. Posiada cichy silnik ultradźwiękowy, mechanizm stabilizacji obrazu oraz (jeśli trafimy na przyzwoity egzemplarz) ponadprzeciętną rozdzielczość jak na tę grupę cenową.
Zalety
- doskonała dostępność
- wsparcie korpusu dla starszych obiektywów
- bardzo dobra jakość wykonania zbliżona do korpusów półprofesjonalnych
- obiektyw o sporym zakresie zoom ze stabilizacją
Wady
- stosunkowo duża awaryjność silników AF w obiektywie
Canon 550D + Canon 17-85mm f/3.5-5.6
Ostatni model amatorskiej serii Canona bez odchylanego wyświetlacza LCD. Bardzo przyzwoity aparat, wykonany niespodziewanie dobrze jak na tę klasę sprzętu. Nie posiada może zbyt wielu przycisków i przełączników, ale najważniejsze funkcje zmienimy bez zaglądania do menu. Awarie dotyczą właściwie wyłącznie lameli migawki i nie są tak częste jak w modelach 450D i 500D. Niewątpliwą przewagą tego zestawu nad propozycją Nikona są jego mniejsze gabaryty oraz nieco lepsza dostępność tanich używanych obiektywów. Proponowany w zestawie Canon 17-85mm nie jest może wzorem bezawaryjności, ale dobrze przeserwisowana i zadbana sztuka posłuży długie lata, a świetny ultradźwiękowy silnik pierścieniowy, niemal identyczny z tymi używanymi w obiektywach klasy L, zapewnia rewelacyjną szybkość i dokładność ustawiania ostrości.
Zalety
- niewielkie gabaryty korpusu
- doskonała dostępność używanych obiektywów Canona
- wysokiej jakości wyświetlacz LCD
Wady
- dość częste awarie lameli migawki
- zużyte egzemplarze proponowanego obiektywu mogą wymagać wymiany flexa przysłony
Pentax K-7 + Pentax 18-55mm f/3.5-5.6 + Pentax SMC-M 50mm f/2
Coś dla pasjonatów zabawy z manualnymi obiektywami. Pentax był swego czasu systemem, który najlepiej nadawał się do pracy z wszelkimi rodzajami starych obiektywów przez wszelkiego rodzaju przejściówki (obecnie weszły na to pole bezlusterkowce). Jest nawet powiedzenie, że lustrzanka Pentaxa wykona zdjęcie z założonym słoikiem po ogórkach i będzie przy tym działała stabilizacja matrycy.
My proponujemy niezniszczalny i niezawodny korpus Pentax K7 w zestawie z „kitowym” obiektywem 18-55mm oraz najtańszą wersją „pięćdziesiątki” dostępną bez przejściówki – SMC-M 50mm f/2. Body K7 to aparat półprofesjonalny, bijący na głowę jakością wykonania całą konkurencję w tej klasie cenowej. Nie dotyczą go awarie nękające dostępne w podobnej cenie Pentaxy K-30 i K-50 związane z wadliwym mechanizmem przysłony. Niezwykle zwarty, metalowy korpus z mnóstwem przełączników, górnym wyświetlaczem i wbudowaną stabilizacją matrycy działającą z każdym, nawet 40 letnim manualnym obiektywem to prawdziwa gratka dla każdego, kto chce się „bawić” fotografią. Zestawowy obiektyw 18-55mm w wykonaniu Pentaxa to naprawdę przyzwoite „szkło” pozwalające na wykonywanie codziennych zdjęć, ale prawdziwym smaczkiem tego zestawu jest proponowany stałoogniskowy obiektyw 50/2. Nie jest to oczywiście szczyt marzeń, jeśli chodzi o parametry optyczne, ale plastyka wykonanych nim zdjęć jest nieporównywalny z jakimkolwiek dotąd wymienionym na tej stronie obiektywem. Dodatkowym argumentem za wyborem Pentaxa jest niezwykle prężnie działająca społeczność internetowa, gdzie znaleźć można m. in. porady na temat tego jak zgromadzić zestaw starych obiektywów dający niesamowitą satysfakcję z fotografowania, za niewielki ułamek ceny sprzętu konkurencji. Lub jaki kupić ponton. To naprawdę duże forum.
Zalety
- doskonała jakość wykonania korpusu
- stabilizacja matrycy
- dostęp do olbrzymiej ilości manualnych obiektywów
- bezawaryjność
Wady
- nieco gorsza dostępność nowych obiektywów i akcesoriów „od ręki”
- wolniejszy niż u konkurencji w tej klasie autofocus
